Aktualności

Sąsiedzkie biesiadowanie zakończone kradzieżą

Policjanci z Posterunku Policji w Trzeszczanach zatrzymali małżeństwo z gminy Uchanie, które odpowie za kradzież ponad 18 tys. zł. Jak ustalili funkcjonariusze, 38-latek pił alkohol wspólnie z 60-letnim sąsiadem, w tym czasie jego żona kradła pieniądze, które były ukryte w szafie pod ubraniami. Policjanci odzyskali większość skradzionej gotówki oraz przedmioty, które małżeństwo zdążyło zakupić za skradzione pieniądze. Teraz para odpowie za kradzież za co grozi im do 5 lat pozbawiania wolności.

Jak ustalili policjanci z Posterunku Policji w Trzeszczanach do kradzieży dochodziło na terenie gminy Uchanie od lutego bieżącego roku. 60-letni mężczyzna sprzedał należące do niego pole uprawne. Gotówkę trzymał w domu w szafie pod ubraniami. Wiedzieli o tym jego sąsiedzi i postanowili to wykorzystać.

38-letni mężczyzna z sąsiedztwa przychodził do niego w odwiedziny ze swoją 32-letnią żoną. Kiedy panowie pili wspólnie alkohol, kobieta wyciągała z szafy pieniądze. Jak ustalono małżeństwo skradło w ten sposób ponad 18 tys. zł.

Za swój łup kupili między innymi telewizor, telefon komórkowy, kosę spalinową, 4 dywany oraz inne przedmioty codziennego użytku. Większość tych przedmiotów została odzyskana przez policjantów. Jak wynika z ustaleń dużą część skradzionej gotówki kobieta straciła na gry losowe tak zwane „zdrapki”. Policjanci zatrzymali małżeństwo i umieścili w policyjnym areszcie.

Para usłyszała już zarzuty kradzieży za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

E. K.

 

Powrót na górę strony